Ponieważ od czasu zaginięcia Korby nie chciałam pisać na tym blogu, o moich dalszych przygodach z bieganiem z Pajką można poczytać tutaj: Running dog
Nadal biegamy, chociaż w mniejszym gronie, jednak nie tracimy nadziei że Korba w końcu wróci do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz