Jeszcze mała fotorelacja z zawodów, zdjęcia opublikowane na portalu Biegam po Łodzi.
Relaksik po biegu:
Rozdanie nagród:
Dzisiaj ponieważ Kasia jest chora a Korba z Pajką cały dzień byczyły się na działce, wyszłam sobie wieczorkiem pobiegać sama po dolince. Zrobiłam 2 pętle czyli 7km, chwilami całkiem szybkim tempem i teraz czuję przyjemne zmęczenie :)
Mam nadzieję że już niedługo pojedziemy do lasu, chyba się zaczynam uzależniać od tych naszych wspólnych wypraw :)
Tak, tak, bieganie uzależnia :) Ja też już nie mogę się doczekać wypadu do lasu.
OdpowiedzUsuńTo pij herbatkę z miodem i zdrowiej szybko :)
Usuńjeśli chodzi o Almę to byłam zaskoczona, że tak ją przyjęła! Przyznam szczerze, że znałam tylko jej CIEMNĄ STRONĘ MOCY :) A tu SZOK Alma zachęcała do zabawy teraz to Sona wystawia kiełki :)
OdpowiedzUsuń