środa, 12 października 2011
Wrażenia z zawodów
Muszę w końcu opisać jak było na zawodach :) Krótko mówiąc wrażenia niesamowite. Dojechaliśmy w sobotę ok. 13, ludzi sporo, psów jeszcze więcej. Od 15 zaczynały się starty. Zrobiłam sobie małą rozgrzewkę i w końcu kiedy nadeszła nasza kolej, ruszyłyśmy z Korbą przed siebie. Chciałoby się napisać że Korba ruszyła jak strzała ale niestety do strzały jej trochę zabrakło bo ruszyła sobie... truchcikiem. No cóż, pomyślałam, może w lesie nadrobimy. I rzeczywiście w lesie szło już lepiej ale dopiero kiedy wyprzedziła nas jedna z zawodniczek, Korba nagle załapała że to są... WYŚCIGI! No i ruszyła jak strzała. Wyprzedziłyśmy zawodniczkę, która startowała przed nami i prułyśmy dalej, niestety w drugiej połowie trasy trochę mi sił zabrakło, trzeba jeszcze popracować nad kondycją. Ale dobiegłyśmy dziarsko na metę z całkiem niezłym wynikiem jak na moje możliwości. W niedzielę musieliśmy się zarwać o świcie żeby dojechać na miejsce bo starty zaczynały się o 9. Tym razem trochę gorzej nam poszło i wynik miałyśmy o 2,5 min. gorszy niż w sobotę. No ale i tak było ok, super trasa i okolice. Trochę żałuję że drugiego dnia nie mogłam wystartować z Pajką, ciekawe jak jej by poszło. No ale ostatecznie zdobyłyśmy 3 miejsce i brązowy medal!!! Co prawda konkurencja w naszej kategorii nie była zbyt liczna ale to przecież nieważne, prawda? :) Oprócz medalu wygrałyśmy pakę karmy (psiory się nią zajadają, wyjątkowo smaczna musi być) i niespodzianka: upominek za to że startowałyśmy w Łodzi (miska dla psa i inne drobiazgi). Nagrodą główną był rower, ale rowery już mamy :)
Na koniec krótka fotorelacja. Szykujemy się do startu:
Wystartowałyśmy:
No ale o co chodzi, przecież biegnę, nie? Szybciej? Ale po co?
Uffff, w końcu meta na horyzoncie:
Pajeczka też miała swoje 5 minut:
I po zawodach:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratulacje!!!!Twój Henio :*:*
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Następnym razem jedziesz ze mną i będziesz mi kibicować :)
OdpowiedzUsuń